Wesele w namiocie przy Pałacu Sulisław na długo pozostanie w mojej pamięci. Zjawiskowa Panna Młoda przygotowywała się z koleżankami w jednej z pałacowych komnat. Jakaż była radość, gdy Pan Młody przez posłańca przekazał prezent dla przyszłej Żony! Państwo Młodzi swój first look przeżyli w przedsionku Pałacu (aż się łezka w oku kręciła, gdy pełen szczęścia uśmiech rozpromienił twarz Adama!), a po błogosławieństwie niebieskim retro kabrioletem pojechali na uroczystość do okolicznego kościółka.
Wesele odbyło się w namiocie przy Pałacu Sulisław. Cudowne dekoracje, morze kwiatów i wieńców stworzyło intymny klimat. Jednak największą atrakcją okazał się pierwszy taniec Eli i Adama. Takiej pasji i profesjonalizmu nie widziałam chyba nigdy! Jak dowiedziałam się na sesji, mieli bardzo wymagającą Panią Nauczycielkę 😉
Sesja ślubna zdecydowanie pasowała stylem do boho sukni ślubnej uszytej przez Gosię Motas specjalnie dla Eli. Wybraliśmy się w okolice Doliny Baryczy, gdzie wyszukiwaliśmy klimatycznych chat, pół i lasów. Zauważyliście, ze Panna Młoda ma na sobie dwie suknie? Tak jest, druga suknia na zmianę miała pomóc przy tańcu a jednocześnie urozmaiciła sesję przy zdjęciach z huśtawką obsypaną kwiatami 🙂
miejsce wesela: Pałac Sulisław
suknia: Gosia Motas
kwiaty i dekoracje: KT Kwiatowe Studio
sesja ślubna: Dolina Baryczy
huśtawka do sesji ślubnej: zasoby własne Cudów Niewidów 🙂
Klasa! Widziałem wiele realizacji z Pałacu Sulisław ale Twoja jest zdecydowanie najlepsza!
Pięknie dziękuję <3