Zawsze lubiłam polskie morze. Choć warunki atmosferyczne dla żądnych ciepłych, tropikalnych wakacji są, delikatnie mówiąc, niepewne, a wejście do zimnej wody niejednemu kojarzy się z traumą to Bałtyk bezsprzecznie posiada swój nieodparty urok.
Setki nadmorskich straganików z pamiątkami, automaty do gry, wszechobecna wata cukrowa i nawołujący plażowi sprzedawcy lodów – to wszytko składa się na niepowtarzalny klimat tej części kraju, a fale i piaszczyste plaże tylko uzupełniają ten niemal idylliczny obrazek.
Świnoujście to moja ukochana nadmorska miejscowość. Dlaczego?
Po pierwsze to tam, podczas jednego ze spacerów plażą do słynnego „Wiatraka” (obowiązkowy punkt pobytu w Świnoujściu!), odnalazłam przypadkowo mój ulubiony styl fotografowania i warunki świetlne, których poszukuję teraz przy każdej mojej sesji. Uchylając rąbka tajemnicy, staram się w miarę możliwości fotografować około godziny przed zachodem słońca aż do kilku chwil po momencie, gdy słońce ukryje się za horyzontem. Do tego uwielbiam obecność wody na fotografiach wykonanych o tej porze. Malownicze odbicie słońca w tafli wody przy wykorzystaniu niskiej przesłony w jasnym obiektywie daje niezwykle plastyczny obraz. Przy fotografowaniu postaci w takim oświetleniu zdecydowanie polecam użycie blendy, by uniknąć skąpania postaci w mocnym cieniu. Fotografowanie w takich warunkach nie należy do najprostszych z racji łatwej możliwości prześwietlenia lub niedoświetlenia zdjęcia, ale efekty warte są ryzyka.
Po drugie w Świnoujściu nie da się nudzić. Promenada obfituje w masę turystycznych atrakcji, a okoliczne parki i lasy kuszą spacerem. Niemal na każdym kroku można wypożyczyć rowery na wycieczkę do okolicznych niemieckich miejscowości. Miasteczko Ahlbeck to istna perełka. Odnaleźć tam można urokliwą architekturę, ekskluzywne butiki i masę przytulnych kawiarni.
Jako, że zbliża się sezon wakacyjny, Świnoujscie zapewne jak co roku przeżyje istne oblężenie. I nic w tym dziwnego – w pełni sobie na to zasłużyło pięknymi plażami, masą atrakcji i niepowtarzalną atmosferą. Co więcej, warto dodać iż miejscowość położona jest na trzech większych wyspach oraz kilkudziesięciu mniejszych, a dostanie się na nią za pomocą promu stanowić może dodatkową atrakcję dla niejednego mieszczucha.